Foursquare dla ekologów amatorów i naukowców

Choć komputery i smartfony kojarzą się z oderwaniem od natury i życiem w wirtualnym świecie, dwóch studentów z New York University udowodniło, że mogą one sprzyjać pogłębianiu więzi człowieka z otaczającą go przyrodą i szerzeniu wiedzy na jej temat. Jaser Asari i Martin Ceperley w 2010 roku stworzyli aplikację o nazwie Project Noah. Początkowo, był to eksperyment w ramach pracy domowej, który miał na celu sprawdzenie, czy są oni w stanie stworzyć aplikację wykorzystującą możliwości smartfonów do zbierania ważnych danych ekologicznych. Dziś jest to ogromna baza wiedzy na temat zasobów natury obecnych w ponad 200 krajach i skupiona wokół niej społeczność, która identyfikuje i dokumentuje interesujące obiekty przyrodnicze (aplikacja do kwietnia 2012 r. została pobrana ponad 250 000 razy).

Użytkownikiem aplikacji może zostać każdy bez względu na wiek, zarówno amator, jak i profesjonalista. Jego podstawowym zadaniem jest zrobienie zdjęcia napotkanemu obiektowi, opisanie go oraz zaznaczenie jego lokalizacji. W ten sposób, powstaje mapa dzięki, której użytkownik może na przykład sprawdzić, jakie rośliny i zwierzęta występują w zamieszkiwanym przez niego regionie lub kraju, do którego wybiera się na wakacje. Project Noah można więc nazwać Forsquarem dla fauny i flory. Ambicją jego twórców jest stworzenie szczegółowej i aktualnej mapy przyrody dla całego świata.

Jeśli użytkownik nie wie, co sfotografował, może poprosić innych o pomoc w identyfikacji swojego znaleziska. Za udzielenie jej oraz inne formy aktywności użytkownicy otrzymują odznaki. Odznaki podzielono na cztery kategorie. Przysługują one za dodawanie nowych obiektów przyrodniczych, za udział w misjach, za specjalne osiągnięcia (np. pomoc innym użytkownikom) oraz dodanie określonej liczby obiektów w danej kategorii.

Szczególnie ważną odznaką jest Noach Ranger, przyznawana za wiedzę oraz wkład w życie społeczności. Jest ona widoczna na profilu użytkownika i przy jego komentarzach. Buduje zatem jego prestiż, ale oprócz tego posiada także wymiar praktyczny, umożliwiając podejmowanie działań niedostępnych dla innych członków społeczności. Osoba, która zdobyła tę odznakę ma miedzy innymi przywilej witania nowych członków oraz usuwania treści niezgodnych z regulaminem serwisu ? czyli taka osoba zostaje moderatorem.

Oprócz odznak, zaangażowaniu użytkowników sprzyjają również misje. Każdy użytkownik może je tworzyć i brać udział w projektach tworzonych przez innych użytkowników. Przy czym, część misji ma charakter projektów naukowych. Dzięki Project Noah i pomocy przyrodników amatorów, naukowcy mogą gromadzić dane w takiej ilości, jakiej sami nigdy nie byliby w stanie zgromadzić i to bez ponoszenia żadnych kosztów. Korzyści są  tu obopólne ? naukowcy korzystają z pracy wolontariuszy, a wolontariusze mogą czerpać satysfakcję z udziału w projektach, które są dobrą zabawą, ale też ważną i prawdziwą misją do wypełnienia.

Prawdziwe misje, pomagające w zwiększaniu wiedzy na temat zasobów natury i służące ich ochronie, mają też znaczące walory edukacyjne. Dlatego, powstał również (na razie w wersji beta) dział serwisu przeznaczony dla nauczycieli, w którym mogą oni tworzyć misje dla swoich klas i śledzić aktywność uczniów biorących w nich udział.

Project Noah jest dobrym przykładem wykorzystania gryfikacji w służbie ekologii. Nie mamy tu, co prawda, do czynienia z szerokim wachlarzem mechanizmów gier, ale te które zostały wykorzystane, zastosowano właściwie, w oparciu o 3 Filary gryfikacji, a więc Fun (Zabawa), Friends (Znajomi) i Feedback (informacja zwrotna). Stąd też nie dziwi mnie szybki rozwój tej aplikacji i rosnące zainteresowanie nią wśród użytkowników smartfonów ? tylko kiedy ja znajdę czas, aby samemu podjąć jakąś misję:).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Edukacja, NGO, administracja, polityka, Pozostałe, Samodoskonalenie, Zastosowanie i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Foursquare dla ekologów amatorów i naukowców

  1. Łukasz pisze:

    Jestem w trakcie kursu pt. „Gamification” i z ciekawości za zgłosiłem się do projektu Noah. Bardzo szybko mnie wciągnął, choć na razie mam tylko 4 odznaki. Świetna zabawa w dodawaniu zdjęć i jak się okazuje nie taka łatwa. Wypadałoby bowiem znać gatunki, które się dodaje, chociaż można tu poprosić o pomoc innych użytkowników. Zastanawiam się jak wygląda motywacja po dłuższym czasie. Zauważyłem u innych użytkowników, że po dodaniu pewnej ilości obiektów, nie przybywają nowe odznaki. Podobna sytuacja jest w innych elementach. Może wtedy będzie mnie kręcić udział w misjach i specjalnych tygodniach lub próba konkurowania o zdjęcie dnia. Zobaczymy 😉 Portal gorąco polecam.

    • Avatar photo Sebastian Starzyński pisze:

      Dzięki za opinię z pierwszej ręki. Jeśli zapisałeś się tylko po to, aby przetestować mechaniki to wiadomo, że motywacji nie starczy Ci na długo:) Gryfikacja raczej wzmacnia odczucia niż je kreuje. Tak jak gra w ubieranie lalek mało by Ciebie interesowała mimo wspaniałe mechaniki, a np na rajdy samochodowe czy strzelarkę mógłbyś poświęcić kilka nocek:). Zatem takie testowanie aplikacji ma jak największy sens „naukowo poznawczy”, ale nie można po sobie oceniać jak potrafią one zaangażować użytkownika docelowego. Natomiast jeśli sporo „prawdziwych” użytkowników po krótkim czasie się wypala to znaczy, że mechanika jest nie do końca dobrze zbalansowana na pewnym etapie „gry” – miejmy nadzieję, że zdają sobie z tego sprawę i nad tym pracują:)

      • Łukasz pisze:

        Żebym nie został źle zrozumiany. Szukałem gry, żeby poznać mechanizmy, ale jednocześnie takiej, która by mnie wciągnęła. Robienie zdjęć jest moją pasją, chociaż jestem kompletnym amatorem. Stąd uzupełnianie portalu sprawia mi ogromną frajdę (fun!), a jedynie z uwagi na zainteresowanie gryfikacją zastanawiam się nad pewnymi elementami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zabezpieczenie antyspamowe *